Zdjęcie panoramiczne przedstawiające muzeum karkonoskie w Jeleniej Górze.
ODDZIAŁY
Zdjęcie przedstawiające oddział

Dom Carla i Gerharta Hauptmannów
ul. 11 Listopada 23
58-580 Szklarska Poręba

Zdjęcie przedstawiające oddział

Muzeum Historii i Militariów w Jeleniej Górze,
ul. Sudecka 83

Zdjęcie przedstawiające oddział

Muzeum Zamek Bolków
ul. Zamkowa 1
59-420 Bolków

Kufry na wystawie stałej.


19 maja 2020

PODRÓŻNY KUFER OFICERSKI, PETERSBURG, II poł. XIXw.Pamiątka powojennych przesiedleń. Pierwotnie własność generała armii rosyjskiej Ludwika Sawickiego.Obiekt ofiarowany do Muzeum w 1990 roku przez wnuka generała – Pana Władysława Wekera – powstańca warszawskiego zesłanego do jeleniogórskiej filii obozu Gross-Rosen, zamieszkałego po wojnie w Jeleniej Górze; kufer w 1960 roku przywiózł z Wileńszczyzny (d. majątek Romerów – Staniew k. Kowna) kuzyn – Jerzy Jasieński, z nadzieją osiedlenia się w Polsce, w czym przeszkodziła mu rychła śmierć. Przez następnych 30 lat kufer pozostawał w mieszkaniu przy ul. Wojska Polskiego w Jeleniej Górze.

Generał Ludwik Sawicki (1837 – 1905)
Syn Teodora Sawickiego; absolwent Konstantynowskiej Szkoły Artylerii, bohater wojny rosyjsko – tureckiej 1877 -1878 r. odznaczony Orderem Świętego Jerzego; brat słynnego powstańca 1863 roku Jana Stelli Sawickiego, absolwenta tej samej uczelni; pochowany w majątku Staniew k. Kowna, który wniosła mu w posagu żona Maria z Romerów.

fot. Ze zbiorów rodzinnych udostępniona dzięki uprzejmości potomków Generała
Starokonstantynowska Szkoła Artylerii w Petersburgu – miejsce pobierania nauk przez braci: Ludwika i Jana Sawickich.
Wnętrze kufra


KUFER PODRÓŻNY, LWÓW, XIX/XXw.. Pamiątka powojennych przesiedleń. Własność lwowskiej rodziny, która uciekła po wybuchu II wojny światowej przed reżimem sowieckim z mieszkania przy ul. Dybowskiego. Pod koniec wojny użyty podczas wywozu Polaków z Kresów wschodnich. Obiekt przekazany do Muzeum w 2013 roku przez Panią Krystynę Susabowską, ekspatriowaną w 1946 roku ze Lwowa do Jeleniej Góry (przez lata pracy zawodowej kierowała działem literatury popularno-naukowej w głównym oddziale jeleniogórskiej biblioteki publicznej).Kufer pochodził z bogatego mieszkania we Lwowie przy ul. Dybowskiego, skąd właściciele uciekli przed wejściem Rosjan. Czasowo zamieszkały tam dwie kobiety – matka z córką (przyszła ofiarodawczyni kufra). Podczas ekspatriacji kobiety zabrały kufer jako pojemnik na rzeczy osobiste. W czasie ewakuacji ogłoszono zakaz zabierania książek. Polaków na dworzec kolejowy dowożono z centrum miasta furmankami.W Medyce odbyła się brutalna kontrola graniczna przeprowadzona przez żołnierzy sowieckich z użyciem bagnetów, którymi dziurawiono bagaże. W Przemyślu obie kobiety zatrzymały się przez dwa miesiące u rodziny, licząc na możliwość powrotu. Wobec braku takich perspektyw, zdecydowały się jechać transportem wysiedlanych na Zachód. Pociąg zatrzymał się przez jeden dzień w Gliwicach, gdzie wysiadła część rodzin. Gdy pociąg zatrzymał się nieopodal Wałbrzycha mijały go inne transporty z umęczonymi długą podróżą ludźmi ze zwierzętami. Był sierpień, kiedy znalazły się w Jeleniej Górze. Przez dwa tygodnie musiały czekać na dworcu, zanim znaleziono im mieszkanie w Szklarskiej Porębie w okolicach „Zakrętu Śmierci”. W tym okresie zamieszkiwały wspólnie z Niemką. Kiedyś otrzymały od niej w darze worek głogu. Wyjazd Niemców stanowił smutny widok. Do miejsc zbiórek podążali z wózkami wyładowanymi resztkami dobytku. Odbywało się to w atmosferze spokoju. Kufer został ofiarowany jako dar do zbiorów Muzeum Karkonoskiego w roku 2013.
(Henryk Dumin, specjalista ds. Dziedzictwa Niematerialnego – na podstawie relacji ofiarodawczyni z grudnia 2018 r.)

POWRÓT