Zdjęcie panoramiczne przedstawiające muzeum karkonoskie w Jeleniej Górze.
ODDZIAŁY
Zdjęcie przedstawiające oddział

Dom Carla i Gerharta Hauptmannów
ul. 11 Listopada 23
58-580 Szklarska Poręba

Zdjęcie przedstawiające oddział

Muzeum Historii i Militariów w Jeleniej Górze,
ul. Sudecka 83

Zdjęcie przedstawiające oddział

Muzeum Zamek Bolków
ul. Zamkowa 1
59-420 Bolków

PLAKAT ZBLIŻA


25 kwietnia 2010

Od początku współpracowałem z Teatrem Narodowym, poza tym z teatrami praskimi – teatrem S. K. Neumanna i później z teatrem E.F.Buriana. W swej pracy dla tych teatrów miałem jako autor zawsze całkowitą swobodę. Jedynym aspektem ograniczającym była strona techniczna. Ze względu na to, że plakaty z powodu oszczędności drukowano w bardzo małych nakładach, stosowałem przeważnie technikę sitodruku z ograniczoną ilością kolorów. Właśnie ta ekonomiczność nauczyła mnie przesuwać centrum jakości plakatu na ideę (pomysł). To później okazało się zaletą. Dziś sitodruk uważany jest za technikę artystyczną, a jeżeli weźmiemy pod uwagę, że nakład plakatów teatralnych nie jest o wiele wyższy niż w przeszłości, plakaty te stają się faktycznie oryginałami.
Z tego faktu teraz korzystam w swej współpracy z Teatrem opery i baletu w mieście Ústí nad Labem. Oprócz 50 sztuk plakatów dla teatru drukuje się zawsze 20 sztuk dla mnie jako autora, dokonuję w nich czasami zmiany w kolorach. Chodzi więc wyłącznie o szereg autorskich plakatów. Dla teatru w Ústí wykonuję również opracowanie graficzne programów z zastosowaniem ilustracji. Współpraca ta jest dla mnie bardzo ważna i jest źródłem inspiracji. Moim celem jest zachować sobie twórczą i autorską ciągłość w wytwarzaniu plakatu teatralnego i mogę powiedzieć, że obecnie jestem w naszym państwie jednym z niewielu grafików o takiej orientacji. Plakat jest dla mnie ciągle przede wszystkim osobistą i całkowicie wewnętrzną wypowiedzią.
Plakaty, które tutaj przedstawiam, powstały w przeciągu ostatnich pięciu lat.
W ostatnim czasie orientuję się w większym stopniu na prace z literą, która oprócz werbalnej informacji jest sama nosicielem wypowiedzi plastycznej.
Preferuję wyrażenie emotywne oraz intuicję przed schematami. Przy kultywacji kompozycji lub obrazu inspiruję się przypadkiem, który czasami może być wywołany celowo. Pomimo poszukiwania formy ostatecznej opieram się o zasadę „przyjść zawsze z czymś nowym”. Ciągłe szukanie i niepokój dają mi przestrzeń do eksperymentu.
Bardziej cenię sobie oszczędne wyrażanie myśli, odrzucam formy barokizujące. Stosunek osobisty mam na przykład do plakatu Ptaki nocne; przed nim to był plakat Lisek Chytrusek , który moim zdaniem najbardziej zbliżony był do optymalnego wyrażenia samej inscenizacji i do znalezienia właściwej formy, mającej za podstawę znak i metaforę.
Plakat ten uważam za przełomowy, podobnie jak uprzednio wymieniony plakat Ptaki nocne i dalej plakaty Baron cygański i Tosca.
Ptaki nocne przez kontrast niezborności pojedyńczych części liter wytwarzają całość. Właśnie tak i ta historia jest w nieustannym ruchu i w jej zakończeniu jest całość.
Fabuła Turandot jest kołomyjką powikłań, w jej zakończeniu jest rozwiązanie ludzkich losów, ciągle powtarzające się w historii.
Teatr oferuje wypowiedzi plastycznej wielkie możliwości. Jego tragiczne, często miłosne historie, chociaż umiejscowione w innej epoce historycznej, wypełniają ciągle powtarzające się dzieje świata. Ludzie są tacy sami, tylko forma zmienia się. My przyjmujemy impulsy teatru, abyśmy będąc inspirowani jego dynamizmem, reagowali na wydarzenia świata.
Zawsze dosłownie cieszę się na nowe zadania i każde nowe zadanie dla mnie jest jak dla każdego, kto żyje twórczo, wyzwaniem. Wyzwania te nas zobowiązują, również dlatego, że wartości kulturalne to jedyne, co pozostaje po minionych i współczesnych cywilizacjach.

Chciałbym wspomnieć również swą działalność pedagogiczną. Od początku budowania nowego atelieru dizajnu graficznego plakat jest podstawowym przedmiotem mych zadań. Jest to idealne ćwiczenie dla rozwoju myślenia. Poza tym można go również zaprezentować na wystawie. Uważam to za bardzo pobudzające. Każda wystawa jest wypowiedzią. Jest to zawsze rekapitulacja; prezentacja dzieła jako całości odkrywa również wewnętrzne stosunki i związki…
Studenci chętnie przyjmują te zadania i z zainteresowaniem na nich pracują. Uzyskane doświadczenia można w wyższych rocznikach rozwijać w innych środkach graficznych. Dzięki temu coroczne przygotowanie programu studiów dla studentów cyklu magisterskiego i „bakałarskiego” jest dla mnie o wiele łatwiejsze. Studenci cyklu magisterskiego pracują na kompletnych projektach – na rozprowadzeniu twórczej myśli na cały szereg możliwości danych instrumentami komunikacyjnymi i nowymi odkryciami. Podstawą jednak zostaje nośna idea, pomysł i oryginalność.

Uważam, że pomimo wszelkich problemów wynikających z współczesnych powiązań ekonomicznych rynku plakat jest wielką okazją dla grafików, bez względu na ich narodowość. Świadczą o tym mnożące się światowe konkursy. Niebywały wzrost obserwować można w Republice Korei Południowej, Japonii i Chinach. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że kołyską nowoczesnego plakatu jest Europa, dynamiczny rozwój zainteresowania plakatem w tych państwach jest wielką nadzieją dla przyszłości. Bardzo dobry poziom plakatu jest w Chinach, nie mogę zapomnieć też o Iranie. Znakomite tradycje kaligrafii i wyjątkowy zmysł do typografii stwarzają korzystne warunki, dzięki którym w ostatnich latach pojawił się cały szereg dobrych nowych grafików.
Osobiście coraz częściej biorę udział lub współpracuję na wytwarzaniu projektów, które umożliwiają osobisty rozwój artystów biorących w nich udział, ale również wytwarzają optymalne warunki dla prezentacji.
Cały szereg takich projektów zrealizowałem z swoimi studentami, w większości projektów brali udział uczestnicy z zagranicy. Na przykład Wizja Europy, Nie cenzurowano, Solidarność, teraz Tożsamość europejska – to projekty, które w skali krajowej jak również za granicą wzbudziły pozytywny oddźwięk. Wszystkie te projekty były prezentowane z powodzeniem w państwach Europy Środkowej.

Wiem z własnego doświadczenia, że po latach aktywnej działalności wielu teatrów zostaje w ich dokumentacji tylko plakat, program i zdjęcia. Plakaty oprócz wypowiedzi charakterystycznej dla danej epoki mają również wartość artystyczną i oprócz tego także wielką wartość kolekcjonerską.
Istnieją muzea i galerie, które specjalizują się na plakat. Dobry plakat ma oczywiście swe miejsce przede wszystkim na ulicy, gdzie jest częścią wartości kulturalnych; praca specjalistów w muzeach i galeriach daje nadzieję na zachowanie tych wartości również dla przyszłych generacji. Dla plakatu są korzystne emocje, wielkie zmiany społeczne i wydarzenia. Jego szczególny charakter jako medium działającego równocześnie estetycznie i informacjyjnie zapewnia mu ciągłe zainteresowanie publiczności. Każdy człowiek może coś przejąć z jego wielowarstwowego wyrażenia. I po wygaśnięciu wpływu osobowości po upływie czasu, ak również powiązań z warunkami społecznymi, plakat pozostaje ciągle conajmniej wybitnym dokumentem artystyczno-historycznym.
KAREL MÍŠEK

POWRÓT